L-karnitynę używa się na pół godziny przed rozpoczęciem treningu aerobowego. Dzięki temu już w czasie treningu cała potrzebna energia pobierana jest z kwasów tłuszczowych a nie z rozkładu tkanki mięśniowej.
Efekt jest łatwy do przewidzenia – chronimy mięśnie przed uszkodzeniami i przemęczeniem, a korzystając z tkanki tłuszczowej zaczynamy ją zdecydowanie szybciej redukować.
Energia z tłuszczy
W kwasach nasyconych znajduje się bardzo dużo energii. Pobierając ją w czasie treningu, zdecydowanie podwyższamy nasza zdolność do fizycznego wysiłku. Poleca się suplementację nie tylko osobom ćwiczącym, ale także wykonującym ciężką pracę fizyczną.
Nie w kulturystyce
L-karnityna nie bez powodu zalecana jest osobom trenującym aerobowo. Jej używanie przez kulturystów jest pozbawione najmniejszego sensu – nawet znajdując się w tkance mięśniowej, l-karnityna nie wywołuje jej rozrostu.
Jeżeli nie łączysz suplementacji l-karnityną ze sportem to nie oczekuj, że uda Ci się zredukować tkankę tłuszczową. Bez aktywności nie rozpocznie się spalanie.
